To niezwykle ważne wybory. W nich zdecydujemy czy Europa się zmieni, aby skutecznie mierzyć się z wyzwaniami naszych czasów.
Dziś, po jednej stronie mamy rosnącą siłę antyunijną. Po drugiej, silnych graczy, których interes nie oddaje zwykłych ludzkich spraw.
Potrzebujemy nowego otwarcia. Czas, by Unia stała się przejrzysta, demokratyczna, która po erze budowania autostrad i stadionów zapewni dostęp do mieszkań, tanich podróży, równych praw i po prostu wygodnego życia.
dezintegracja
współpraca
W ostatnich latach rośnie siła skrajnych środowisk wrogich Unii Europejskiej. Część z nich otwarcie flirtuje z putinowską Rosją, inne w imię tradycji, bądź lokalnych układów, walczą z procesami integracji wspólnoty. Świadomie wprowadzają zamęt
i destabilizują Unię.
Potrzebujemy silnej Europy. Europy państw, które blisko współpracują, które szukają wspólnych norm i nie boją się wielkich, wspólnych projektów. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie zmierzyć się z wyzwaniami, przed którymi stoimy. Lewica wie, że Unia potrzebuje korekty. Ale korekty, która jest oparta na współpracy. Dla Polski nie ma większego zagrożenia, niż upadek idei integracji europejskiej.
spotkania na szczycie
Europa blisko człowieka
Dziś Unii Europejska, to przede wszystkim spotkania głów państw na międzynarodowych szczytach, gdzie za zamkniętymi drzwiami zapadają decyzje o całej wspólnocie. Niestety, ze szczytów władzy zbyt często nie widać widać prawdziwych problemów obywatelek i obywateli.
Lewica chce Unii Europejskiej, która naprawdę słucha swoich mieszkańców i na tej podstawie decyduje o kierunkach rozwoju. Chcemy, by oprócz międzynarodowych sojuszy, Unia Europejska skupiała się też na codziennych sprawach, które decydują o jakości naszego życia. Wyższe płace, dostępne mieszkania, większy komfort codzienności – to są sprawy, na których powinna zajmować się Unia Europejska.
Polska na marginesie
Polska sercem Europy
Przez ostatnie osiem lat Polska nie potrafiła konstruktywnie prezentować swoich interesów i na forum Unii. Miotanie się od awanturnictwa do ustępstw niezgodnych z interesem naszego kraju, nie buduje ani siły Polski, ani siły Unii Europejskiej.
Polska potrzebuje silnej Europy. Ale silna Europa wymaga silnej Polski. Droga do sukcesu integracji europejskiej nie wiedzie przez ustępstwa skazujące Polskę na bycie krajem drugiej prędkości. Musimy mieć odwagę realizować wielkie projekty rozwojowe i asertywnie prezentować polską perspektywę na forum Unii.
gra interesów
wspólnota wartości
Prawica myśli o europejskiej wspólnocie jedynie jak o skarbonce do wyciskania pieniędzy. Dobrze wiemy, że jak relacja oparta jest jedynie na pieniądzach, to w sytuacji kryzysu rozpada się jak domek z kart. Takie słabe podstawy sprawią, że Unia nam się po prostu rozpadnie.
Lewica dobrze wie, że będziemy bezpieczni tylko, jeśli będzie nas łączyła wspólnota wartości. Otwarte granice oparte na zaufaniu do sąsiadów. Wspólne zakupy szczepionek, by solidarnie wyjść z kryzysu. Prawo do ochrony zdrowia gdziekolwiek stanie nam się krzywda. Pełnia praw kobiet w każdym kraju UE i godne warunki pracy – to fundamenty, które sprawiają, że Polska i Europa będą najlepszym miejscem do życia.